Oj czekały Hałabały, przez okienko wyglądały,
czy słoneczko dziś zaświeci by mógł festyn być dla dzieci!
Zanim wyszły do ogródka, to ziemniaczanego ludka
Hałabałki w mi zrobiły - jest z niego towarzysz miły!
No a potem - hlaj dusza!
Każdy więc poskakać rusza,
jest buziek malowanie i balony robią panie...
A obiadek - sprawa taka: cały dzisiaj jest z ziemniaka!
/Autor: Joanna Jastrząb/